Muzyka

piątek, 5 lutego 2016

#30 Kinga

Wolność przede wszystkim.. Idąc na zdjęcia nie zawsze mam konkretny pomysł, czasami nie mam żadnego pomysłu i idę z pustką w głowie. Ale nie zdarzyło się nigdy, żeby podczas sesji nie olśniło mnie, co do miejsca, koncepcji itd.

Tym razem było inaczej. Miałam wielką koncepcję. Niestety pięknie to wyglądało w mojej głowie, ale olśniło mnie na coś zupełnie innego i dobrze, bo efekt jest dobry. Przynajmniej ja tak sądzę. Dzięki temu, że nie wyszło tak jak chciałam poznałam nowe miejsce i od razu narodziły się w mojej głowie nowe pomysły, więc jak tylko będzie to możliwe zrealizuję je. Niestety wiem, że będę musiała poczekać trochę czasu na zrealizowanie ich, ale dobrych pomysłów się nie zapomina.

Sesja z Kingą myślę, że jest pomieszaniem wszystkiego, ale najbardziej wydobywa się z niej kobiecość. Nie mogłoby być inaczej gdyż skoro poszłam na sesję z taka osobą tak musiało być.
Kinga była dzielna. Nie poddawała się wcale. Walczyła z wiatrem jak mogła aby tylko dobrze wyjść na zdjęciu. Sama przyznam wiatr był niezmiernie silny ale przydał się przy niektórych ujęciach.

Nie lubię podążać za tym co inni. Mam swoją własną ścieżkę, którą podążam. I może to samolubne ale mało kiedy interesuje mnie zdanie innych. Wszystko robię po swojemu i tak jak ja uważam, że będzie dobrze. Nikogo nie udaję, nikogo nie naśladuje. Jestem sobą i siebie próbuję pokazać całemu światu. Jedyny głos, którego słucham to głos serca. No i oczywiście mamy. Bo mama ma zawsze rację.

Mimo nadmiaru nauki która się nie zmieni przez następne 3 miesiące postanowiłam nie rezygnować z fotografowania. Będę chodzić rzadziej. Muszę mieć jakiś sposób aby się odstresować i zapomnieć o stresujących momentach mojego życia, które niedługo nadejdą.

Jeśli ktoś ma jakieś konkretne pytania do mnie to zapraszam. ASK.FM

















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz